Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Bioliq. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Bioliq. Pokaż wszystkie posty
Pure Beauty Birthday box - unboxing

Pure Beauty Birthday box - unboxing

Cześć!

Z okazji swoich trzecich urodzin Pure Beauty stworzyło w listopadzie przepiękne pudełko o nazwie Birthday. Zwróćcie uwagę, że cały kartonik jest dwa razy większy niż standardowe pudełka! Grafika pudełka jest cudowna! Wiem, że mówię to praktycznie co miesiąc, ale tym razem box szczególnie wpadł mi w oko. Wiecie, że uwielbiam kwiatowe motywy. Do tego połączenie kolorów jest naprawdę barwne, a przy tym eleganckie! Listopad to nie jest mój ulubiony miesiąc, ale z Pure Beauty o wiele łatwiej było go znieść;) Zapraszam Was ma unboxing, razem przekonamy się jakie perełki skrywa w sobie to olbrzymie pudełko. 

Pure Beauty Birthday - zawartość pudełka z kosmetykami 


1. Feedskin okluzyjny krem do twarzy 49 zł/50ml

Pierwszy produkt, jaki od razu wpadł mi w oko po otwarciu pudełka to okluzyjny krem do twarzy marki Feedskin. Doskonale pamiętam jak świetnie sprawdziły mi się próbki tego kremu, więc to na pewno będzie udane kosmetyczne spotkanie. Krem przeznaczony do codziennej pielęgnacji cery suchej, odwodnionej, po zabiegach gabinetowych i domowych kuracjach (kwasy, retinoidy). Krem zawiera w składzie odżywcze oleje – konopny, jojoba, a ponadto masło Shea oraz skwalan, które doskonale nawilżają, regenerują i chronią skórę. Krem łagodzi podrażnienia, pozostawia skórę miękką i odporną na szkodliwe działanie czynników zewnętrznych. Świetnie spisze się w sezonie jesienno-zimowym. 


2. Bioliq odmładzające serum z retinolem 57,10zł/20ml

Odmładzające serum z retinolem od Bioliq to kosmetyk, który koryguje aż 15 oznak starzenia się skóry: zmniejsza długość, szerokość, głębokość i liczbę zmarszczek, wyrównuje strukturę skóry, zwęża pory, ujędrnia i nadaje sprężystość, zagęszcza, podnosi owal twarzy, napina zwiotczałą skórę, rozjaśnia przebarwienia, pozostawia skórę nawilżoną, odżywioną i pełną blasku. Wszystko to za sprawą retinolu o stężeniu 0,3% oraz retinoidu HPR nowej generacji. Myślę, że to dobry wybór dla każdej kobiety, zwłaszcza dla takiej jak ja, która zauważyła u siebie już pierwsze oznaki starzenia się skóry. 

3. Stars from the Stars galaretka do laminacji włosów 22,99zł/200ml

Galaretka do laminacji włosów Stars from the Stars prezentuje się naprawdę kosmicznie! Sama robiłam wielokrotnie domowy zabieg laminacji włosów i świetnie on na nie działa, więc jestem przeszczęśliwa, że będę mogła używać produktu gotowego. To na pewno przyspieszy moją pielęgnację, na którą ostatnio, niestety, nie mam zbyt wiele czasu. Galaretka nadaje się do włosów o każdej porowatości, ma nadawać im gładkość oraz blask. Skład oparty został o gumę agar i proteiny ryżu. Już nie mogę się doczekać pierwszego użycia! Liczę na nieziemski efekt gładkiej tafli. 


4. Westlab Recover regenerująca sól do kąpieli z ekstraktem z białej wierzby, eukaliptusem i arniką 15,92 zł/454g

Regenerująca sól do kąpieli z ekstraktem z białej wierzby, eukaliptusem i arniką Recover od Westlab bardzo mnie zaciekawiła, ponieważ nie miałam wcześniej do czynienia z tą marką. Połączenie białej wierzby, eukaliptusa oraz arniki zapowiada, że będzie to mocno relaksujący produkt. Kryształki soli w połączeniu z wyciągami z wyżej wymienionych już składników sprawdzą się po ciężkim dniu, wymagającym treningu lub stresującej sytuacji czy nawet u progu infekcji. W tym momencie żałuję, że nie posiadam wanny, ale może uda mi się przygotować jakieś spa dla stóp z wykorzystaniem tej soli. 


5. So!Flow by VisPlantis maska z glinką do skóry głowy regulująca sebum 19,99zł/100ml

Drugi produkt w pudełku do pielęgnacji włosów to maska z glinką do skóry głowy regulująca sebum So!Flow od VisPlantis. Ostatnio pisałam Wam na moim Instagramie, że skóra głowy mocniej mi się przetłuszcza, więc chętnie sprawdzę ten produkt. Zawarta w kosmetyku zielona glinka pochłania nadmiar sebum, dzięki czemu sprawia, że włosy zachowują świeżość dłużej. W składzie maski producent umieścił również olejek z drzewa herbacianego, ekstrakt z rozmarynu czy piroktonian olaminy. Opakowanie posiada wygodny plastikowy dozownik, a sam kosmetyk pachnie jak tropikalny koktajl. Brzmi to bardzo zachęcająco. 

6. Miya Cosmetics myTonic Hydrating tonic all-in-one 34,99 zł/150ml

Moja pielęgnacja już nie istnieje bez toniku, zatem mamy w pudełku Birthday kolejny produkt, który na pewno mi się przyda. Nawilżający tonik Miya Cosmetics myTonic posiada lekką, wodną formułę. Działa wielotorowo: tonizuje, przywracając naturalne pH, łagodzi wrażliwą i podrażnioną skórę, nawilża i wzmacnia, zmniejsza widoczność porów, delikatnie oczyszcza i rozświetla, poprawia ogólną kondycję skóry. Widać, że nadaje się dla każdego typu cery. Warto podkreślić, że tonik został przebadany dermatologicznie i okulistycznie. 


7. Efektima Vege rozjaśniające i udoskonalające hydrożelowe płatki pod oczy Kurkuma & Pietruszka 6,99zł

O naszą okolicę wokół oczu zadbają rozjaśniające i udoskonalające hydrożelowe płatki pod oczy Kurkuma i Pietruszka Efektima Vege w soczystym pomarańczowym kolorze. Są dedykowane zwłaszcza przemęczonej i poszarzałej skórze twarzy. Skład jest po brzegi wypełniony substancjami aktywnymi, które pozytywnie działają na skórę.
Za sprawą kurkukmy płatki mają za zadanie przywrócić promienny i świetlisty wygląd okolicy pod oczami, a pietruszka ma z kolei działanie rozjaśniające. Płatki można schłodzić, aby wzmocnić ich działanie.

8. OnlyBio kokos żel pod prysznic 22,49 zł/400ml

Kokos to jeden z moich ulubionych zapachów, więc ucieszyła mnie również obecność w pudełku Birthday żelu pod prysznic OnlyBio Kokos. Duża butla żelu posiada wygodne opakowanie z pompką standardowe dla produktów tego typu marki OnlyBio. Kąpiel przy udziale żelu Kokos ma być czystą przyjemnością. W składzie znajdziemy aż 98% składników pochodzenia naturalnego. Żel należący do linii Body in Balance zatroszczy się o ciało: doskonale oczyści skórę, a do tego zregeneruje i nawilża ją oraz zadba o barierę hydrolipidową. Jestem przekonana, że zostanę jego fanką, jeśli wypełni obietnice producenta i będzie kusząco pachniał kokosem :) 


9. Rosadia mleczko do demakijażu 20 zł/150ml

Delikatne mleczko do demakijażu skóry suchej, wrażliwej, dojrzałej i naczynkowej od marki Rosadia łagodnie, ale skutecznie oczyszcza, nie powodując podrażnień. Spowalnia procesy starzenia i pozostawia skórę promienną i sprężystą. W dość prostym składzie kosmetyk zawiera m.in. oleje z pestek dzikiej róży, pestek winogron, słonecznikowy oraz rycynowy. Mleczka wracają obecnie do łask, więc chętnie je sprawdzę. Może być świetne dla mojej naczynkowej lubiącej się przesuszać cery. 

10. OnlyBio szczotka do włosów Finger Brush 29,99 zł

Szczotka do włosów OnlyBio była pierwszym produktem z pudełka, który od razu został przeze mnie użyty. Bardzo spodobał mi się różowy kolor szczotki oraz jej niebanalny design i dwa rodzaje igiełek. Jakie było moje zdziwienie, gdy zobaczyłam swoje włosy po uczesaniu się. Wyglądały jak nabłyszczone! Szczotka jest bardzo lekka, dobrze leży w dłoni oraz nadaje się do czasania zarówno włosów suchych, jak i mokrych. W rączce umieszczono dodatkowy szpikulec, który umożliwia wydzielenie pasm podczas wykonywania fryzur. Już teraz mogę przyznać, że to hit pudełka Birthday!

11. Kokie Professional Kissable błyszczyk do ust On Fire VM828 19,90zł/7ml

W pudełku Birthday nie brakło również kolorówki. Kokie Professional Kissable to matowa pomadka w płynie, która nie rozmazuje się i nadaje ustom intensywny połysk oraz nie wysusza ust. Wersja On Fire VM828 to piękna intensywna czerwień, idealna na Święta, choć nie tylko. 

12. Max Factor 2000 calorie Pro Stylist tusz do rzęs 

Drugi produkt z kategorii kolorówka to tusz do rzęs Max Factor 2000 calorie Pro Stylist. Ten tusz do rzęs gwarantuje spektakularny efekt uniesienia rzęs, efekt jak po liftingu.
Jego innowacyjna formuła została wzbogacona o specjalne woski, które podnoszą rzęsy nawet o 25 stopni. Dodatkowo dzięki obecności pantenolu i witaminy E, maskara Pro Stylist pielęgnuje rzęsy. Jestem bardzo ciekawa tego tuszu, ponieważ widziałam, że posiada szczoteczkę jaką lubię najbardziej, czyli lekko wygiętą w łuk. 


13. Śliwka saska śliwka w czekoladzie deserowej 

Urodzinowe pudełko zaskoczyło nas również słodkim dodatkiem, czyli śliwką w czekoladzie wyprodukowaną przez manufakturę Alta SASKA Fabrykę Czekolady. Śliwki są oprószone kakao i oblewane czekoladą belgijską. Śliwka kandyzowana pochodzi z polskich sadów i posiada godło ogólnopolskiego programu Doceń Polskie. Uwielbiam śliwki w czekoladzie, więc dla mnie bardzo trafiony dodatek. Szkoda tylko, że w pudełko otrzymaliśmy tylko jedną sztukę :) 

14. OYONO Noc suplement diety z ekstraktami roślinnymi, witaminą N6 i melatoniną

W boxie znalazłam również suplement diety z ekstraktami roślinnymi, witaminą N6 i melatoniną OYONO noc. Suplement ma za zadanie ułatwiać szybsze zasypianie, wspierać spokojny, odprężający sen oraz sprzyjać przespaniu nocy bez przerywania snu. W opakowaniu znajduje się 12 3-fazowych tabletek. Ostatnio pojawiły się u mnie problemy ze snem, więc chętnie poznam ten produkt. Myślałam już o zakupie tego typu suplementy, więc trafił do mnie w idealnym momencie. 

15. Manufaktura Cukierków lizak malina-truskawka-jabłko 8 zł/szt.

Najnowszy box zaskoczył nas również uroczym lizakiem malina - truskawka - jabłko od Manufaktury Cukierków. Ten produkt zarezerwowała już do testowania moja córka :) Lizak został wyprodukowany ręcznie, bez glutenu, bez laktozy, bez konserwantów i bez produktów pochodzenia zwierzęcego. Co istotne, barwniki zawarte w lizaku są naturalne! Spodziewam się słodko-kwaśnego smaku i jestem bardzo ciekawa jak spodoba się on mojej córce. Lizak już na pierwszy rzut oka wygląda pięknie. Kolory są naprawdę intensywne, aż trudno uwierzyć, że pochodzą z naturalnych barwników.

Na zdjęciu możecie zobaczyć całą zawartość pudełka Birthday od Pure Beauty. Zawartość jest świetna. Te pudełka nie mają sobie równych. Wersja urodzinowa przebiła w moim prywatnym rankingu chyba wszystkie inne. Mamy tutaj bardzo ciekawe produkty do włosów, kosmetyki do domowego spa oraz produkty, które sprawdzą się w zimowej pielęgnacji. Wisienką na torcie okazały się słodkości. Wszystkie produkty mi się przydadzą, nie ma tutaj nietrafionych dla mnie kosmetyków. 

Jak Wam się podoba zawartość? Czekam na Wasze komentarze. 

Wpis powstał w ramach współpracy reklamowej z marką PURE BEAUTY. 
Bioliq CLEAN, oczyszczający żel do mycia twarzy (ze szczoteczką)

Bioliq CLEAN, oczyszczający żel do mycia twarzy (ze szczoteczką)


Cześć!

Wiele jest nowości na rynku, które wpadają nam w oko. Jedne są bardziej, drugie mnie udane, ale ciągle kuszą :) Ja jakiś czas temu skusiłam się na mocno promowaną ostatnio szczoteczkę do mycia twarzy marki Bioliq. Czy szczoteczka sprawdziła się przy mojej naczynkowej cerze dowiecie się właśnie za chwilę, przechodząc do dalszej części posta.

bioliq zel oczyszczajacy do mycia twarzy
Na początek garść danych technicznych: szczoteczka to tak naprawdę silikonowa nakładka na (nie)zwykłą tubkę żelu. Nakładka jest zdejmowalna, dzięki czemu można dokładnie ją wyczyścić. Sam żel wydostaje się na zewnątrz (na niebieskie wypustki) poprzez otworek w samym centrum szczoteczki. Warto dodać, że szczoteczkę można szczelnie zamknąć, przekręcając końcową część całego kosmetyku, dzięki czemu żel nie wydobywa się samoczynnie.

Skład:
Skład produktu chyba mimo wszystko nie jest zbyt ciekawy.
nowosc bioliq, szczoteczka bioliq, tania szczoteczka do twarzy

Moja opinia:
Szczoteczka na pierwszy rzut oka wygląda jak zwyczajny żel do mycia twarzy. Dopiero, gdy zdejmiemy zakrętkę, okazuje się, że nie jest to taki typowy produkt. Po przekręceniu główki o 180 stopni, na zewnątrz wydobywa się żel, który podczas mycia twarzy rozprowadzamy po szczoteczce. Żel jest bezbarwny, powiedziałabym, że średnio gęsty. Podczas całego "zabiegu" mycia twarzy żel nie pieni się. Masaż wykonany szczoteczką sprawia, że cera nabiera rumieńców i staje się lepiej ukrwiona. Za chwilę jednak to delikatne zaczerwienieni znika. Oczywiście siłę nacisku możemy sami sobie regulować, ponieważ to przyrząd całkowicie manualny :) Jeśli czujemy/widzimy, że zbyt mocno dociskamy tubkę do skóry, możemy to szybko skorygować. Moim zdaniem skóra twarzy jest świetnie oczyszczona dzięki szczoteczce Bioliq, na pewno jest delikatnie miękka i tak jakby "wyrównana".
bioliq żel do mycia twarzy, nowosc bioliq

Mogę jeszcze dodać, że żel nie wysuszył mojej skóry. Dodatkowo mam wrażenie, że po takim masażu-peelingu regeneruje się ona nieco szybciej. Być może to efekt placebo, ale kto wie? Użytkowanie i mycie szczoteczki jest bezproblemowe. Na początku jednak silikonowa nakładka utraciła dwie wypustki. Teraz po kilku tygodniach używania nie zauważyłam już dalszych objawów destrukcji :P Cena kosmetyku waha się od 13 do 20zł za 125ml.

szczoteczka do twarzy, silikonowa szcztoeczka, tania szczoteczka

Moim zdaniem pomysł połączenia żelu i szczoteczki jest świetny. Skład żelu mógłby być jednak nieco bardziej naturalny, ponieważ nie wszyscy będą mogli się zdecydować na taki produkt. Ja jednak jestem zadowolona i choć, całość mnie zaspokoiła, żałuję, że do tubki nie można przelać ulubionego żelu do mycia twarzy :) 

Dajcie znać, czy miałyście do czynienia z tą nienową już nowością Bioliq.
Nowość u mnie i na sklepowych półkach

Nowość u mnie i na sklepowych półkach


Witajcie!

Dziś krótki post o tym, co mnie ostatnio zainteresowało na drogeryjnych (i nie tylko) półkach. Pewnie nie są to nowości, o których nie słyszałyście :) Być może już zdążyłyście poznać te produkty i możecie mi powiedzieć, czy warto je kupić... Na końcu posta zobaczycie również moją nowość :) Mam okazję testować jeden z produktów Bourjois, ale pełną opinię będziecie mogły przeczytać już wkrótce.


1. Ostatnio coraz bardziej przekonuję się do Ziaji - a seria ogórek mięta szczególnie mnie ciekawi. W skład tej linii wchodzą krem, tonik oraz żel micelarny. Ten ostatni produkt wydaje mi się bardzo interesujący. Być może już niedługo uda mi się zakupić ten zestaw (link do zdjęcia). Wszystkie trzy produkty kosztują ok. 8-10zł za sztukę.

2. Bioliq ze swoją nową szczoteczką - podobno oczyszcza dogłębnie i dokładnie. Nadaje się również do skóry wrażliwej, ale czy tak jest naprawdę? Można przekonać się już za ok. 20 zł. Link do zdjęcia.

3. Fanki olejków mają kolejny produkt do sprawdzenia :) Nadaje się zarówno do włosów, jak i do całego ciała. Wydaje się, że świetnie będzie podkreślał wakacyjną opaleniznę. Zdjęcie pochodzi z tej strony. Koszt tego olejku to ok. 60zł/100ml.

4. Wewnętrznie czuję, że zapach tego produktu Delawell przypadłby mi do gustu - połączenie trawy cytrynowej i kokosa bardzo mnie kusi. Masło zawiera w składzie kilka olejków i ekstrakty z mango, do tego ma konsystencję kremu tortowego! Czego chcieć więcej. 100 ml kupicie za 25zł na stronie producenta. 

5. Nigdy nie miałam kremu Soraya, ale seria nawilżająco-dotleniająca to może być strzał w 10! Krem ma głęboko nawilżać, poprawiać napięcie skóry i wygładzać zmarszczki. Marka ma w swojej ofercie również inne kremy czy maseczki głęboko nawilżające.  


A to już moja nowość - pomadka Rouge Edition Aqua Laque - którą od 2 tygodni dokładnie sprawdzam. Jestem posiadaczką odcienia 01 Appêchissan, dość jasnego, naturalnego. Konsystencja tej pomadki jest niezwykle ciekawa, dlatego często po nią sięgam.

Oczekujcie pełnej opinii już niebawem :)