Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Carmex. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Carmex. Pokaż wszystkie posty
Carmex, intensywnie nawilżający balsam do ust

Carmex, intensywnie nawilżający balsam do ust

Witajcie!

Z organizacją mojego wolnego czasu jest ostatnio bardzo kiepsko. Ale z drugiej strony... Jest kiepsko z moim wolnym czasem w ogóle. Podziwiam osoby, które pracują i regularnie prowadzą bloga. Dla mnie jest to sytuacja nieosiągalna. Przynajmniej nie na razie. Jak Wy sobie z tym radzicie? Kończąc biadolenie, chciałabym przejść do meritum, czyli mojej recenzji pomadki ochronnej Carmex. Ta amerykańska marka od zawsze mnie ciekawiła, dlatego w końcu postanowiłam poznać jeden z jej produktów. Wybrałam na chybił-trafił i zaczęłam używać. Czy moje usta są mi wdzięczne? :)

balsam-do-ust-carmex

Opakowanie:
Balsam zamknięto w wygodnym sztyfcie, który nie zajmuje wiele miejsca. Nie próbujcie jednak wykręcać pomadki "prawie-do-końca" jak to ja mam w zwyczaju (by sprawdzić, czy mam już szukać nowego zamiennika), bo może się okazać, że cały mechanizm wykręcający nie działa jak należy i balsam trzeba później wpychać na siłę...

Skład:
Niektóre składniki znajdują się w dwóch miejscach - czy tak powinno być? :P

Moja opinia:
Początkowo obawiałam się, że zapach wanilii (czy śmietankowy?) nie przypadnie mi do gustu. Jednakże mentol (który znajduje się w składzie kosmetyku) przesłania moim zdaniem tę wanilię. Po aplikacji balsamu nawilżającego Carmex czuć mrowienie ust. Efekt chłodzenia usta jest zwykle bardziej pożądany latem niż zimą, ale przyzwyczaiłam się już do niego. 

balsam-do-ust

Produkty do ust zużywam w tempie ekspresowym, ponieważ jestem maniakiem ich pielęgnacji. Niemniej, wiele produktów do ust cechuje się dużą wydajnością. Niestety nie można tego powiedzieć o tym waniliowym balsamie Carmex... Jest on bowiem dość miękki, tłusty i łatwo rozprowadza się na ustach, co sprawia, że jakoś szybko znika z opakowania.

spierzchniete-usta

Muszę jednak dodać, że Carmex dobrze regeneruje spierzchnięte usta oraz chroni przed niekorzystnym działaniem czynników zewnętrznych. Naprawdę poprawia stan ust, w szybkim tempie. Warto dodać, że balsam posiada filtr SPF15. 

Carmex nie wszystkim przypadnie do gustu, jednak moim zdaniem, jeśli borykacie się z problemem spierzchniętych ust, warto kupić waniliowy balsam nawilżający tej marki. Innych wersji "smakowych" nie miałam, ale może skuszę się na limonkę. Polecacie Carmex'y? 

PS Chciałabym powiedzieć Wam również, że możecie znaleźć mnie na bloglovin :) 

Zadbane usta za 10 zł

Zadbane usta za 10 zł

Nie od dziś wiadomo, że jestem fanką różnorodnych produktów do ust. Przygotowałam sobie listę tych, które według mnie zasługują na największą uwagę i które mam nadzieję będę mogła w najbliższej przyszłości przetestować. Lista ta oczywiście nie zawiera wszystkich kosmetyków, jak i tych, które już miałam okazję sprawdzić. Poruszałam się w przedziale cenowym +/- 10 zł. Zapraszam.



1. Floslek - wciąż nie udało mi się przetestować żadnej wazeliny tej marki. Na blogach czytałam skrajne opinie, dlatego jestem ciekawa jak ten produkt sprawdziłby się u mnie. Na stronie producenta wazelina kosztuje 6,70 zł, ale widywałam ją w niższej cenie.

2. Laura Conti - tę markę będę miała okazję poznać już w najbliższym czasie, ponieważ mam w domu pomadkę aloesową. Nie mogę się doczekać aż ją wypróbuję, ale wersja z wiśniowa z efektem chłodzenia także brzmi zachęcająco.

3. Ziaja - wiele razy chciałam kupić balsam do ust Ziai, ale jakoś nigdy nie udało mi się tego dokonać. Ziaję dostajemy w tubce. Dostępne są 4 warianty: kokosowy, oliwkowy, pomarańczowy i masło kakaowe

4. Alterra (3,99 zł) - pomadki dostępne w Rossmannach podbijają serca kobiet. Czytałam, że są nie tylko wykorzystywane w pielęgnacji ust, lecz również rzęs. Używałyście jej jako "odżywki" do rzęs? Są efekty?


5. Carmex - tego produktu chyba nie trzeba nikomu przedstawiać. Jest dostępny w słoiczku, sztyfcie oraz tubce. Chętnie wybrałabym wersję miętową lub truskawkową (8,99zł)


6. Tisane (7 zł) - już tyle dobrego słyszałam o tym balsamie do ust, że w końcu chciałabym go sama wypróbować. Polecacie?


Jak myślicie, co powinnam przetestować w pierwszej kolejności?