Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Catrice. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Catrice. Pokaż wszystkie posty
Glam&Doll Catrice - pogrubiający i wydłużający tusz do rzęs

Glam&Doll Catrice - pogrubiający i wydłużający tusz do rzęs


Cześć!

Znalezienie dobrego tuszu do rzęs to raczej trudne zadanie. Mam dość długą listę oczekiwań w tej materii i nie zadowalam się byle czym. Maskara dla mnie musi przynajmniej podkręcać i unosić rzęsy, utrzymywać się bez uszczerbku cały dzień i szybko schnąć. Do tego nie wpływać w sposób szkodliwy na moje wrażliwe oczy. Od dłuższego czasu niezmiennie sięgam po Lash Sensational od Maybelline, która spełnia powyższe wymagania. Czy bohater dzisiejszej recenzji - tusz do rzęs Catrice Glam&Doll zdetronizował mojego ulubieńca?

Glam&Doll Catrice - pogrubiający i wydłużający tusz do rzęs
Tusz do rzęs Glam&Doll to takie makijażowe  Head&Shoulders - ma za zadanie podkręcać i pogrubiać rzęsy. O ile ten pierwszy efekt zawsze jest u mnie mile widziany, to pogrubienie jakoś zawsze kojarzy mi się z toną tuszu na rzęsach, która wygląda po prostu niechlujnie. Wiem jednak, że wszystko zależy od indywidualnych preferencji i przyzwyczajeń. Ja jednak ze swoją wrodzoną niezdarnością nigdy nie potrafiłam wyczarować u siebie pożądanego efektu pogrubienia. 
Glam&Doll Catrice - pogrubiający i wydłużający tusz do rzęs
Opakowanie tuszu Glam&Doll wygląda całkiem przyzwoicie, chociaż napisy mają tendencję do ścierania się. Szczoteczka wykonana z miękkiego włosia jest dość sporych rozmiarów, ale nie jest to największa szczoteczka, z którą miałam do czynienia. Mimo wszystko można się z nią polubić i ewentualnie nie wykuć sobie oka. A za to całkiem spory plus. Maskara standardowo kosztuje bodaj 16,99 zł. 
Glam&Doll Catrice - pogrubiający i wydłużający tusz do rzęs
Maskara Catrice faktycznie dobrze podkręca rzęsy i otwiera oko. Rzęsy zyskują naprawdę czarną oprawę. Co więcej, maskara utrzymuje się na swoim miejscu przez cały dzień - nie osypuje się. Jednak szczoteczka nabiera moim zdaniem zbyt dużo tuszu, przez co dość ciężko równomiernie go rozprowadzić. W efekcie maskara Glam&Doll lekko skleja rzęsy. 
Glam&Doll Catrice - pogrubiający i wydłużający tusz do rzęs
Możecie to zobaczyć na powyższym zdjęciu. Oczywiście można te rzęsy dobrze rozdzielić, natomiast rano nigdy nie mam czasu na takie zabawy. Nie chciałabym też nanosić kolejnych poprawek, by za chwilę zorientować się, że mam na rzęsach pół opakowania tuszu do rzęs. Dla mnie najważniejsze jest podkreślenie urody, nie zaś jej przerysowanie. 
Glam&Doll Catrice - pogrubiający i wydłużający tusz do rzęs

Efekt "lalki", który otrzymujemy mnie osobiście nie przekonuje. Maskara nadaje rzęsom głęboki czarny kolor, jednak skleja rzęsy. Nie jest to więc tusz dla mnie :) 
Czy znacie Glam&Doll od Catrice? Jak się u Was spisywał ten tusz do rzęs? 

Denko nr 2

Denko nr 2

Sierpień minął jak z bicza trzasł, a to oznacza, że przyszła pora na denko. Drugie denko. Nie ma tego zbyt wiele, ale zawsze to coś :) Zapraszam do oglądania tych, którzy jeszcze nie mają dosyć denek :D




1) Isana med, żel pod prysznic z mocznikiem - bardzo polecam, jeden z moich ulubionych żeli pod prysznic - pełną recenzję możecie przeczytać tu.

2) Isana, oliwkowy żel pod prysznic - lubię jego zapach i właściwości myjące, za niewielkie pieniądze można mieć naprawdę świetny żel.



3) Pantene, lekka odżywka w piance do włosów cienkich - szczerze mówiąc nie wiem, jak oceniać ten produkt, bardzo dobrze dzięki niemu układało się włosy, ale jeśli nie poddawałam ich żadnym "zabiegom upiększającym" (tzn. jeśli nie użyłam suszarki) przetłuszczał moje włosy



4) Garnier Fructis, serum goodbye damage - bardzo go polubiłam, pięknie pachnie, nie obciąża włosów, ale wygładza je i dyscyplinuje, oczywiście nie scala rozdwojonych końcówek :P ale bardzo dobrze je zabezpiecza







5) Isana, oliwkowy płyn do kąpieli - często do niego wracam, bardzo go lubię, zresztą chyba każdy go zna :)

6) Isana, oliwkowe mydło w płynie - nie wysusza i jest tanie, ale jakoś szybko się skończyło (chyba w tydzień) 



7) Nivea, Volume Sensation, szampon nadający objętość - według mnie bardzo dobry szampon, nie przyspiesza przetłuszczania, dobrze oczyszcza, pięknie pachnie, jest wydajny, łatwo go odkręcić i zużyć do końca; więcej o nim już wkrótce :)

8) Dove, Intensive Lotion, balsam intensywnie nawilżający kremowa formuła z olejkiem - strasznie długo go męczyłam, nogi kleiły się po nim jakby były wysmarowane klejem, lubię Dove, ale ten balsam jakoś nie przypadł mi do gustu



9) CHI, jedwab do włosów - mój ulubieniec, więcej o nim tutaj

10) L'Biotica, Biovax Opti Cure odżywcze serum do paznokci - jestem na NIE. A dlaczego? Dowiecie się tutaj.  



11) Farmasi Ultra, aloe vera, chusteczki nawilżające - ładnie pachniały, tanie, ale szybko się wysuszyły



12) Catrice, błyszczyk Coralista - zapomniałam o nim i się przeterminował, nie sklejał ust, co jest bardzo fajne, ale napisy zdarły się bardzo szybko z opakowania

13) Neutrogena, Baume Levres, balsam do ust - idealny na zimę, ale tak wydajny, że aż boli :P bo nie można z czystym sumieniem kupić nic innego :D


Znacie? Lubicie? Zapraszam do rozmowy :) Zostawcie linki do swoich denek :)

Lex