Cześć!

Jako Panna Młoda chciałabym wyglądać naturalnie i delikatnie. Nie lubię przesadzonych makijaży, które sprawiają, że twarz prezentuje się jak maska. Jednak mimo wszystko w dniu ślubu chciałabym być umalowana, aby dobrze wyglądać na zdjęciach i czuć się wyjątkowo. Dlatego postanowiłam zaufać kosmetykom mineralnym Lily Lolo, które podkreślą moje naturalne piękno. Oczywiście dzisiaj nie pokażę Ci mojego makijażu ślubnego, opowiem tylko o produktach, które świetnie sprawdzą się w tym Wielkim Dniu. Zestaw produktów na zdjęciu poniżej pozwoli na wykonanie naturalnego makijażu, czyli takiego jak lubię. Naprawdę niewiele (a zarazem wiele :D) trzeba, aby wyglądać nieco inaczej niż na co dzień, lecz wciąż być do siebie podobną :) Na tym najbardziej zależy mi w dniu ślubu. 
lily-lolo-kosmetyki-mineralne, lily-lolo-warm-peach, lily-lolo-krem-bb, lily-lolo-romantic-rose, lily-lolo-pedzel-kabuki, lily-lolo-bronze-sparkle

Kosmetyki Lily Lolo zachwycają już wizualnie. Spójne papierowe kartoniki, matowe opakowania, kolory marki - idealnie trafiają w moje poczucie estetyki ;) Opakowania po prostu cieszą oko. Co istotne, wszystkie kosmetyki sypkie posiadają folie zabezpieczające wewnątrz oraz specjalne zabezpieczenia, które uniemożliwiają wysypywanie się produktu, np. w czasie podróży. 
Kosmetyki Lily Lolo wyróżniają się na rynku nie tylko poprzez swój spójny, estetyczny wizerunek zewnętrzny (wygląd), lecz przede wszystkim dzięki naturalnym, bezpiecznym składom oraz wspaniałym właściwościom. O ich zaletach można by stworzyć obszerny wpis. Niewykluczone, że niedługo on powstanie, ponieważ kosmetyki mineralne sprawiły, że na nowo zaczęłam interesować się makijażem. 

Lily Lolo Krem BB Light

Na pierwszy ogień idzie krem BB. Kremy BB Lily Lolo dostępne są w trzech wariantach kolorystycznych. Ja zdecydowałam się na "środkowy", w odcieniu Light, ponieważ latem moja cera "nabiera kolorów" (dla osób o jasnej karnacji idealnie sprawdzi się jaśniuteńki odcień Fair, świetnie, że tak jasny produkt jest w ofercie). Krem posiada wygodny dozownik, który podaje niewielką ilość produktu. Dzięki temu nie przesadzimy z ilością. Krem nakładam palcami na twarz, ponieważ według mnie jest to najwygodniejszy sposób aplikacji. Warto zauważyć, że kremu BB Lily Lolo możemy używać samodzielnie bądź tez jako bazy pod podkład mineralny. Krem sprawia, że koloryt skóry staje się jednolity. Zakrywa drobne niedoskonałości, więc jeśli tak jak ja nie masz większych problemów ze skórą będzie dla Ciebie odpowiedni. Po aplikacji skóra wygląda promiennie i naturalnie. Krem stapia się z cerą, a my zyskujemy lepszą wersję swojej własnej skóry :)
lily-lolo-krem-bb, lily-lolo-krem-bb-lightlily-lolo-krem-bb-light, lily-lolo-krem-bb

Lily Lolo podkład mineralny Warm Peach

Jeśli chodzi o podkład to zdecydowałam się na odcień Warm Peach. Nigdy wcześniej nie stosowałam podkładów w formie sypkiej, więc byłam niezmiernie ciekawa jak poradzi sobie ten produkt. Co prawda, jak już pisałam powyżej, nie mam zbyt dużych problemów z cerą, ale moja skóra ma tendencję do przesuszania się. Kolor Warm Peach jest opisywany przez producenta jako ciepły odcień do jasnej cery. Lily Lolo ma świetną instrukcję jak dobierać odcień podkładu. Ponadto, wątpliwości zawsze można skonsultować z przedstawicielką marki albo zamówić próbki. Wszystkie podkłady Lily Lolo posiadają filtr SPF15, stanowią więc dodatkową ochronę przeciwsłoneczną.
lily-lolo-warm-peach, lily-lolo-pedzel-kabuki, jak-nakladac-podklad-mineralny
lily-lolo-warm-peach, lily-lolo-pedzel-kabuki, jak-nakladac-podklad-mineralny

Jak stosować podkład mineralny Lily Lolo? 

Niewielką ilość podkładu należy wysypać na pokrywkę, a następnie wmasować go w pędzel typu kabuki. Nadmiar proszku należy strzepnąć z włosia, a następnie uderzyć trzonkiem pędzla tak, aby proszek osiadł głębiej we włosiu. Warto zaznaczyć, że pędzel musi mieć właśnie odpowiednie włosie - gęste i sprężyste. Dobry pędzel zapewni właściwy efekt końcowy oraz pozwoli na zaoszczędzenie produktu. Sposób w jaki nakładać trzeba podkład zależy od rodzaju cery. Jeśli mamy cerę tłustą, to podkład należy nakładać kolistymi ruchami, zaczynając od środkowej części twarzy. Natomiast w przypadku cery suchej, powinno się go aplikować, wykonując pociągłe ruchy z góry na dół bądź stemplując twarz. Tutaj znajdziecie filmik instruktażowy, jak aplikować podkład mineralny w jedyne 60 sekund :) 
lily-lolo-warm-peach, lily-lolo-pedzel-kabuki, jak-nakladac-podklad-mineralny
Praca z pędzlem kabuki jest niezmiernie łatwa. Nawet osoba nieprawiona w makijażach poradzi sobie z aplikacją podkładu. Warto jednak jeszcze raz podkreślić, że nie powinno się przesadzać z ilością produktu. Lepiej dołożyć odrobinę kilka razy niż od razu próbować pokryć skórę dużą ilością kosmetyku. Tylko w ten sposób zapewnimy sobie naturalny, trwały efekt. Ja aplikowałam na nałożony wcześniej krem BB dwie naprawdę cienkie warstwy podkładu. Wciąż jestem w szoku, jak sypki produkt wspaniale stapia się z cerą. Obawiałam się początkowo, że moja twarz będzie wyglądała niekorzystnie, sucho. Nic bardziej mylnego! Podkład ma bardzo fajne krycie (zakrywa nawet moje piegi), jednak nie tworzy na twarzy efektu maski. Nie jestem fanką zwykłych podkładów, ponieważ mam wrażenie, że wręcz oblepiają skórę. W tym przypadku, skóra zdaje się oddychać. Na koniec całość utrwalam mgiełką, która fajnie scala makijaż i niweluje efekt "pudrowości". Tak przygotowany makijaż przetrwa naprawdę wiele godzin w nienaruszonym stanie. Podkład mineralny nie przesusza skóry. Warto jednak zauważyć, że zadbana, nawilżona skóra to podstawa i jeśli nie będziemy jej pielęgnować, to na nic zda się nawet najlepszy podkład.
lily-lolo-make-up-mist, lily-lolo-mgielka
lily-lolo-make-up-mist, lily-lolo-mgielka

Lily Lolo cień mineralny Bronze Sparkle

W moim posiadaniu znalazł się również sypki cień mineralny Bronze Sparkle. Cień jest genialny! Przepiękny, głęboki brąz ze złotymi refleksami cudownie mieni się na powiece. Mimo że jest to produkt sypki, drobno zmielony, na powiece zachwyca kremową konsystencją. Niestety, ze względu na kiepskie światło nie mam jeszcze swatchy. Wszystkie moje zdjęcia wychodziły przekłamane, ale na pewno uzupełnię ten wpis, gdy tylko światło będzie lepsze. 
bronze-sparkle-lily-lolo, bronze-sparkle, blyszczacy-brazowy-cien
bronze-sparkle-lily-lolo, bronze-sparkle, blyszczacy-brazowy-cien

Lily Lolo szminka Romantic Rose

Na deser zostawiłam szminkę w kolorze Romantic Rose :) Jest to moja pierwsza naturalna szminka, ale na pewno nie ostatnia ;) Chociaż ostatnio ciągle używam matowych produktów do ust, to kremowa formuła szminki Lily Lolo przypadła mi do gustu. Niebanalny, lekko lśniący róż idealnie pasuje blondynkom. Kolor jest naprawdę niebanalny, ciężko go zdefiniować, ale dla mnie to połączenie różu oraz koralu. Szminka jest dobrze napigmentowana i bezproblemowo się nakłada (poprawki są możliwe bez lusterka). Trwałość jest standardowa przy tego typu produktach, ale szminka zjada się równomiernie, także nie zaskoczy nas niczym nieprzyjemnym w ciągu dnia. 
lily-lolo-szminka, lily-lolo-romantic-rose
lily-lolo-szminka, lily-lolo-romantic-rose
lily-lolo-szminka, lily-lolo-romantic-rose
Jak wiesz jestem makijażowym laikiem, ale nawet ja bezproblemowo poradziłam sobie z aplikacją wszystkich produktów, gdyż tak łatwo się z nimi pracuje. Te kosmetyki posłużą mi bardzo długo, ponieważ są niezwykle wydajne. W końcu też trafiłam na kosmetyki kolorowe, które podkreślają urodę, a nie dominują jej ani nie przytłaczają, więc idealnie sprawdzą się w makijażu ślubnym. Dzięki kosmetykom mineralnym Lily Lolo skóra oddycha pod makijażem. Ze wszystkich produktów jestem naprawdę zadowolona. Jak widzisz, mój makijaż ślubny będzie delikatny i minimalistyczny, ale nie chcę udawać kogoś kim nie jestem. Przemycę w nim jednak odrobinę błysku, ponieważ całość zostanie wykończona jeszcze rozświetlaczem :) 

Znasz markę Lily Lolo? Miałaś okazję używać kosmetyków mineralnych? Jacy są Twoi ulubieńcy? 

Zapraszam Cię również na Instagrama marki Costasy, dystrybutora kosmetyków Lily Lolo. 

18 komentarzy:

  1. Wiele dobrego słyszałam o tych produktach ;) Ja mam z mineralnych kosmetyków jedynie dwa cienie, ale całkiem mnie zaciekawiły te produkty :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tez uwazam ze mineraly to swietne kosmetyki na ten dzien :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Słyszałam o niech wiele dobrego, Muszę wreszcie wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam ich kosmetyki. Wygladaja dobrze nawet na mojej twarzy. W dniu slubu takze malowalam sie sama, ale baza byl plynny podklad. Teraz uzylabym LL :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Miałam kilka ich produktów, a niektóre nadal mam, wspominam je miło :). Teraz mam ochotę na ich rozświetlacz i bronzer :P

    OdpowiedzUsuń
  6. Kocham kosmetyki mineralne miłością wielką i stałą, uwielbiam ich podkłady i wszystkie inne produkty, miałam tą mgiełkę i chyba muszę zakupić kolejne opakowanie, super jest , mam ten am odcień szminki.

    OdpowiedzUsuń
  7. U mnie akurat kosmetyki Lily Lolo się nie sprawdzają. Ale w dniu ślubu najważniejsze jest użyć sprawdzonych kosmetyków które dawały dobry efekt na skórze- a to kwestia indywidualna.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ta marka jest mi bardzo bliska. Całe lato stosowałam tylko ich produkty i byłam zadowolona z trwałości jak i działania na moją cerę.

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo polubiłam kosmetyki LiliLolo :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo lubię kosmetyki Lily Lolo - najbardziej podkład mineralny i pomadki <3

    OdpowiedzUsuń
  11. Lubię produkty tej marki, ale w szmince rozczarowała mnie mizerna trwałość.

    OdpowiedzUsuń
  12. Uwielbiam kosmetyki Lily Lolo. Myślę, że makijaż ślubny przy z użyciem kosmetyków mineralnych to świetny wybór. A z LL najbardziej lubię podkłady :)

    OdpowiedzUsuń
  13. W tym ważnym dniu zdecydowanie udam się na makijaż do kosmetyczki. Minerały jakoś mnie nie lubią.

    OdpowiedzUsuń
  14. Ta pomadka ma przepiękny kolorek :) Miałam kilka produktów LL i byłam nimi zachwycona :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Wooow! Makijaż na ślub kosmetykami mineralnymi- to zdaje się być hitem! Obecnie poszukuję własnie wizażystki na mój ślub i bardzo ciężko jest znaleźć osobę kompetentną z mineralnymi kosmetykami. Super !

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie miałam nigdy okazji używać kosmetyków mineralnych, ale o tej marce miałam okazję naczytać się duzo dobrego :)

    OdpowiedzUsuń
  17. też jestem zachwycona opakowaniami, jak dla mnie świetne produkty

    OdpowiedzUsuń
  18. Jeszcze nigdy nie testowałam produktów tej firmy, musze to zmienić <3

    OdpowiedzUsuń