Cześć!
Plan postów na kwiecień i maj był inny, ale niestety, znów okazało się, że moja doba nie jest z gumy. Zwykle pisałam posty wieczorem, a teraz postanowiłam wziąć się za siebie i zacząć ćwiczyć. Tak więc już od 3 tygodni wytrwale odpalam YouTube, wciągam legginsy i walcząc ze swoim wewnętrznym nie-chce-misiem, ćwiczę. A przynajmniej udaję, że ćwiczę, bo po półtorarocznej przerwie to nie zawsze jest takie proste. Jeśli chcesz być na bieżąco z tym co się u mnie dzieję, zapraszam Cię na Instagrama. Dziś czas na denko, jest już bowiem połowa czerwca, a ja jeszcze nie zdążyłam opisać pustych opakowań. Zaczynamy!
.post-body img {
width:100%;
height:100%;
display: block;
}