Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Miya. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Miya. Pokaż wszystkie posty
MIYA BEAUTY.lab kremowy żel myjący z boxa Pure Beauty

MIYA BEAUTY.lab kremowy żel myjący z boxa Pure Beauty

Cześć!

Produkt myjący to niezbędny element każdej rutyny pielęgnacyjnej. Od kiedy odkryłam, że mycie mojej naczynkowej cery powinno być delikatne, moja pielęgnacja wzbiła się na wyższy poziom. Dziś chciałabym Wam napisać o pewnej perełce, którą poznałam dzięki Pure Beauty. Kremowy żel myjący MIYA Cosmetics za sprawą swojej delikatnej, a zarazem skutecznej formuły, oferuje nie tylko oczyszczenie, ale również nawilżenie, odżywienie i ukojenie skóry

Pierwsze, co rzuca się w oczy, to delikatna formuła kremowego żelu myjącego BEAUTY.lab Ukojenie od MIYA COSMETICS. Od samego początku wiedziałam, że ten kremowy żel myjący jest wyjątkowy. Kiedyś miałam problem z wysuszeniem skóry po użyciu różnych żeli, ale ten produkt sprawił, że to już przeszłość. Jego konsystencja jest jedwabista i bardzo łatwo się rozprowadza, choć nie pieni się mocno. Ponadto, żel nie zawiera kompozycji zapachowej. Po myciu pozostawia skórę czystą, gładką, bez uczucia ściągnięcia.

Dzięki delikatnej konsystencji kremowy żel myjący MIYA Cosmetics Beauty Lab skutecznie usuwa zanieczyszczenia i pozostałości makijażu, nie naruszając naturalnej bariery ochronnej skóry. Producent zaleca stosowanie go samodzielnie lub jako drugi krok w dwuetapowym oczyszczaniu skóry, rano lub wieczorem.
Bogata w składniki nawilżające formuła kremowego żelu myjącego pozostawia skórę nawilżoną i odżywioną, zapobiegając uczuciu ściągnięcia i suchości. W składzie tego kosmetyku znajdziemy olej ze słodkich migdałów, olej ryżowy, Fucocert®, ekstrakt z arniki, sok z aloesu, D-panthenol, inulinę, kwas mlekowy oraz Witaminę E, a więc całą gamę ciekawych składników aktywnych.

Wszystko co dobre szybko się kończy, a więc trochę smuci mnie, że żel ma jedyne 100 ml. Niemniej to bardzo wygodna opcja na wyjazd - buteleczka nie zajmuje dużo miejsca. 

Cieszę się, że rynek kosmetyczny rozwija się w tym kierunku i że coraz częściej pojawiają się łagodne kosmetyki oczyszczające, które nie naruszają bariery hydrolipidowej. Jeśli szukacie produktu, który nie tylko oczyści skórę, ale także będzie ją pielęgnował i odżywiał, to świetnie trafiliście. Ja ten żel odkryłam dzięki Pure Beauty i jestem za to wdzięczna ❤️


Wpis powstał w ramach współpracy reklamowej z marką Pure Beauty. 

Pure Beauty box With Love - walentynkowa edycja

Pure Beauty box With Love - walentynkowa edycja

 Cześć!


Luty to miesiąc zakochanych! Nieważne czy obchodzicie walentynki, czy nie: warto się czasem rozpieścić! Jeśli chcecie zaś znać moją opinię Panowie, to kobiety zawsze ucieszą się z kosmetycznych niespodzianek. Takich jak na przykład najnowsze pudełko Pure Beauty. Intrygująca jest nie tylko jego zawartość, lecz również motyw przewodni. Poważny Pan Buldog patrzy na nas przez różowe okulary, prezentując swój naprawdę oryginalny outfit. Od tej okładki zdecydowanie nie można oderwać oczu. Pure Beauty pokazuje, że walentynki to nie tylko kicz, ale też styl, elegancja i nutka zaskoczenia. Jeśli dostatecznie zainteresował Was ten wstęp, to zapraszam na unboxing pudełka With Love. Zaręczam, że w tym miesiącu nie pozwolę się Wam nudzić!


Pure Beauty Box With Love - zawartość i moja opinia

1. Regenerum regeneracyjne serum do ust olejek w żelu 20 zł/7g


Jako wielka fanka pielęgnacji ust i w ogóle produktów tej kategorii, oczywiście ucieszyłam się z obecności regeneracyjnego serum do ust marki Regenerum. Kiedy Pure Beauty na swoim profilu ogłosiło, że w pudełku znajdzie się produkt tej marki po cichu liczyłam właśnie na ten olejek w żelu. To serum zawiera w składzie aż 8 olejów: z awokado, kokosowy, arganowy, oliwkowy, monoi, makadamia, lniany oraz słonecznikowy. Nadaje ustom miękkość, nawilża, uelastycznia skórę, a także dodaje im blasku. 


2. Artishoq Serum multifunkcyjna kuracja bez spłukiwania 28,99 zł/100 ml


Markę Artishoq znam właśnie dzięki boxom Pure Beauty. W tej edycji będziemy również dbać o nasze włosy z multifunkcyjną kuracją bez spłukiwania Pure Beauty. Jest to takie serum do włosów, które łączy w sobie moc aż 10 składników aktywnych, takich jak: wyciąg z karczocha, ekstrakt z kawioru, prowitamina B5 czy puder perłowy. Kosmetyk ma wygładzać włosy, nawilżać je i zapobiegać puszeniu się. Nakładamy go na umyte i osuszone włosy, nie spłukujemy. Poprawa wyglądu włosów ma być zauważalna już po pierwszym użyciu. Challenge accepted :) 


3. Faceboom Skin Harmony rozpieszczające serum olejkowe do twarzy 34,99 zł/15 ml 


Trzeci produkt, który chciałabym Wam przedstawić to rozpieszczające serum olejkowe do twarzy marki Faceboom. Producent obiecuje, że obłędnie pachnie, a połączenie sensoskładników (oleju bawełnianego, oleju konopnego, oleju z orzechów brazylijskich oraz wyciągu z bawełnianego kwiatu) wpływają pozytywnie na nasz nastrój i skórę. Jest to serum, które wygładza, odżywia i rozświetla, a ponadto zmniejsza reaktywność skóry. Coś mi się wydaje, że będzie to ideał do masażu i jogi twarzy. 


4. VisPlantis Pharma Care sól do kąpieli stóp kasztanowiec + borowina 22,99zł/560g


Sól do kąpieli stóp kasztanowiec + borowina VisPlantis Pharma Care to nowość. W pudełku można było otrzymać zamiennie jeden z trzech wariantów. Mnie trafiła się wersja rozgrzewająca, polecana osobom ze słabym krążeniem. Borowina, ekstrakty z kasztanowca i ruszczyka wpływają pozytywnie na stan naczyń krwionośnych. Sól Epsom z kolei jest bogatym źródłem magnezu i siarki, które są niezbędne do prawidłowego funkcjonowania organizmu. 


5. Miya Cosmetics Beauty.Lab ukojenie kremowy żel myjący 44,99zł/100ml


Kiedy po raz pierwszy otworzyłam box, od razu spodobał mi się kremowy żel myjący od MIYA Cosmetics z linii BEAUTY.lab UKOJENIE. Jest to produkt łagodny dla skóry twarzy, o aksamitnej konsystencji. Prócz oczyszczenia, nawilża i pielęgnuje. Delikatnie się pieni, wspierając naturalne pH i barierę hydrolipidową. Wydaje się to być idealny produkt dla cer suchych czy chociażby podczas budowania tolerancji na retinol.


6. Sylveco krem pod oczy świetlik 46zł/30ml


Krem pod oczy Świetlik od Sylveco przeznaczony jest do codziennej pielęgnacji skóry wokół oczu. Skład tego lekkiego kremu został wzbogacony o ekstrakty z kory brzozy, chabru bławatka oraz świetlika, które działają łagodząco i kojąco. Ze względu na swoją delikatną formułę nadaje się pod makijaż. Krem Świetlik od Sylveco pozytywnie wpływa na sprężystość skóry oraz zmniejsza cienie i obrzęki. Wydaje mi się, że miałam okazję go używać zanim marką zmieniła szatę graficzną, ale chętnie do niego wrócę. 


7. Lash Brow Mascara HD Pro 39zł/10ml


W oko wpadła mi w tej edycji również maskara HD Pro od marki Lash Brow. Przyznam szczerze, że dla mnie to nowość - nie słyszałam wcześniej o tej marce. Jest to tusz wzbogacony o odżywkę do rzęs. Dzięki temu nie tylko maluje rzęsy, nadając im głęboki czarny kolor, lecz również pielęgnuje i wzmacnia je. Maskara ma za zadanie wydłużać i pogrubiać rzęsy, a producent zaleca nakładanie przynajmniej dwóch warstw. Bardzo lubię poznawać nowe maskary, więc już się cieszę na spotkanie z tym kosmetykiem. 


8. Orientana hydrokuracja z szafranem 36zł/30g


W walentynkowej edycji można było również znaleźć jeden z trzech kosmetyków do pielęgnacji twarzy od marki Orientana. W moim boxie znalazła się hydrokuracja z szafranem. Osobiście bardzo cieszy mnie ten produkt, ponieważ zauważyłam, że jest to kosmetyk, który wzmacnia naczynia krwionośne oraz zmniejsza zaczerwienienia. A ja mam cerę naczynkową, więc wydaje się być stworzony wprost dla mnie. Dodatkowo, krem zapobiega utracie wody z naskórka, wyrównuje koloryt, a także zmiękcza i wygładza skórę. 


9. OnlyBio Hair in Balance płukanka octowa nadająca blask i domykająca łuskę włosa 24,99zł/300 ml


Wieki już nie stosowałam płukanek do włosów, więc niezmiernie cieszy mnie też płukanka octowa OnlyBio. Ten kosmetyk posiada wygodne opakowanie z aplikatorem. Octy zawarte w składzie płukanki domykają łuskę włosa i nawilżają go oraz wygładzają. Z tym produktem zdecydowanie będziemy mieć good hair day. Dzięki niemu możemy uzyskać efekt tafli oraz pozbyć się problemu jakim jest elektryzowanie się włosów. 


10. Arganove ekologiczny hydrolat kwiat pomarańczy 18,99zł/100 ml


Hydrolat zawsze znajdzie miejsce w mojej pielęgnacji, a zatem na pewno zużyję ekologiczny hydrolat Arganove o pięknym zapachu kwiatu pomarańczy. Taki produkt nadaje się zarówno do pielęgnacji włosów, jak i twarzy. Producent poleca ten produkt szczególnie cerom tłustym i mieszanym, ponieważ wspiera on chociażby walkę z trądzikiem i reguluje pracę gruczołów łojowych. Dodatkowo, odświeża i działa antybakteryjnie. W pudełku można było otrzymać jeden z pięciu różnych hydrolatów i cieszę się, że ta wersja trafiła się właśnie mnie. 


11. Perfecta maski na tkaninie: Relaxed Jamaica 14,90zł/20ml oraz Crazy Mango z kwasami AHA 11,90zł/20ml


Najbardziej kolorowe kosmetyki z pudełka to dwie maski na tkaninie od marki Perfecta. Maska Crazy Mango dedykowana jest zwłaszcza cerom suchym. Ma ona za zadanie intensywnie nawilżać oraz dodawać skórze zdrowego blasku. W składzie zawiera owocowe kwasy AHA i mango. Wersja Relaxed Jamaica z kolei ma zapewnić intensywną regenerację skóry oraz nawilżenie, a przy tym zapewniać relaks. Jej formuła została wzbogacona o organiczny olej z konopi. 



Pure Beauty Box With Love zauroczył mnie nie tylko swoją grafiką, lecz również zawartością. Walentynkowa edycja jest wypełniona po brzegi kosmetykami do pielęgnacji, z makijażowym akcentem w postaci maskary. Mnie ta zawartość bardzo przypadła do gustu. Najmocniej cieszy mnie kremowy żel myjący Miya, serum do ust olejek w żelu Regenerum oraz octowa płukanka OnlyBio. Niemniej pozostałe kosmetyki również chętnie poznam. 


Jak podoba się Wam lutowy box Pure Beauty? Który kosmetyk przetestowalibyście jako pierwszy? A może znacie już jakiś produkt. Dajcie znać na co warto zwrócić uwagę. 


Wpis powstał w ramach współpracy reklamowej z marką Pure Beauty. 

Pure Beauty Birthday box - unboxing

Pure Beauty Birthday box - unboxing

Cześć!

Z okazji swoich trzecich urodzin Pure Beauty stworzyło w listopadzie przepiękne pudełko o nazwie Birthday. Zwróćcie uwagę, że cały kartonik jest dwa razy większy niż standardowe pudełka! Grafika pudełka jest cudowna! Wiem, że mówię to praktycznie co miesiąc, ale tym razem box szczególnie wpadł mi w oko. Wiecie, że uwielbiam kwiatowe motywy. Do tego połączenie kolorów jest naprawdę barwne, a przy tym eleganckie! Listopad to nie jest mój ulubiony miesiąc, ale z Pure Beauty o wiele łatwiej było go znieść;) Zapraszam Was ma unboxing, razem przekonamy się jakie perełki skrywa w sobie to olbrzymie pudełko. 

Pure Beauty Birthday - zawartość pudełka z kosmetykami 


1. Feedskin okluzyjny krem do twarzy 49 zł/50ml

Pierwszy produkt, jaki od razu wpadł mi w oko po otwarciu pudełka to okluzyjny krem do twarzy marki Feedskin. Doskonale pamiętam jak świetnie sprawdziły mi się próbki tego kremu, więc to na pewno będzie udane kosmetyczne spotkanie. Krem przeznaczony do codziennej pielęgnacji cery suchej, odwodnionej, po zabiegach gabinetowych i domowych kuracjach (kwasy, retinoidy). Krem zawiera w składzie odżywcze oleje – konopny, jojoba, a ponadto masło Shea oraz skwalan, które doskonale nawilżają, regenerują i chronią skórę. Krem łagodzi podrażnienia, pozostawia skórę miękką i odporną na szkodliwe działanie czynników zewnętrznych. Świetnie spisze się w sezonie jesienno-zimowym. 


2. Bioliq odmładzające serum z retinolem 57,10zł/20ml

Odmładzające serum z retinolem od Bioliq to kosmetyk, który koryguje aż 15 oznak starzenia się skóry: zmniejsza długość, szerokość, głębokość i liczbę zmarszczek, wyrównuje strukturę skóry, zwęża pory, ujędrnia i nadaje sprężystość, zagęszcza, podnosi owal twarzy, napina zwiotczałą skórę, rozjaśnia przebarwienia, pozostawia skórę nawilżoną, odżywioną i pełną blasku. Wszystko to za sprawą retinolu o stężeniu 0,3% oraz retinoidu HPR nowej generacji. Myślę, że to dobry wybór dla każdej kobiety, zwłaszcza dla takiej jak ja, która zauważyła u siebie już pierwsze oznaki starzenia się skóry. 

3. Stars from the Stars galaretka do laminacji włosów 22,99zł/200ml

Galaretka do laminacji włosów Stars from the Stars prezentuje się naprawdę kosmicznie! Sama robiłam wielokrotnie domowy zabieg laminacji włosów i świetnie on na nie działa, więc jestem przeszczęśliwa, że będę mogła używać produktu gotowego. To na pewno przyspieszy moją pielęgnację, na którą ostatnio, niestety, nie mam zbyt wiele czasu. Galaretka nadaje się do włosów o każdej porowatości, ma nadawać im gładkość oraz blask. Skład oparty został o gumę agar i proteiny ryżu. Już nie mogę się doczekać pierwszego użycia! Liczę na nieziemski efekt gładkiej tafli. 


4. Westlab Recover regenerująca sól do kąpieli z ekstraktem z białej wierzby, eukaliptusem i arniką 15,92 zł/454g

Regenerująca sól do kąpieli z ekstraktem z białej wierzby, eukaliptusem i arniką Recover od Westlab bardzo mnie zaciekawiła, ponieważ nie miałam wcześniej do czynienia z tą marką. Połączenie białej wierzby, eukaliptusa oraz arniki zapowiada, że będzie to mocno relaksujący produkt. Kryształki soli w połączeniu z wyciągami z wyżej wymienionych już składników sprawdzą się po ciężkim dniu, wymagającym treningu lub stresującej sytuacji czy nawet u progu infekcji. W tym momencie żałuję, że nie posiadam wanny, ale może uda mi się przygotować jakieś spa dla stóp z wykorzystaniem tej soli. 


5. So!Flow by VisPlantis maska z glinką do skóry głowy regulująca sebum 19,99zł/100ml

Drugi produkt w pudełku do pielęgnacji włosów to maska z glinką do skóry głowy regulująca sebum So!Flow od VisPlantis. Ostatnio pisałam Wam na moim Instagramie, że skóra głowy mocniej mi się przetłuszcza, więc chętnie sprawdzę ten produkt. Zawarta w kosmetyku zielona glinka pochłania nadmiar sebum, dzięki czemu sprawia, że włosy zachowują świeżość dłużej. W składzie maski producent umieścił również olejek z drzewa herbacianego, ekstrakt z rozmarynu czy piroktonian olaminy. Opakowanie posiada wygodny plastikowy dozownik, a sam kosmetyk pachnie jak tropikalny koktajl. Brzmi to bardzo zachęcająco. 

6. Miya Cosmetics myTonic Hydrating tonic all-in-one 34,99 zł/150ml

Moja pielęgnacja już nie istnieje bez toniku, zatem mamy w pudełku Birthday kolejny produkt, który na pewno mi się przyda. Nawilżający tonik Miya Cosmetics myTonic posiada lekką, wodną formułę. Działa wielotorowo: tonizuje, przywracając naturalne pH, łagodzi wrażliwą i podrażnioną skórę, nawilża i wzmacnia, zmniejsza widoczność porów, delikatnie oczyszcza i rozświetla, poprawia ogólną kondycję skóry. Widać, że nadaje się dla każdego typu cery. Warto podkreślić, że tonik został przebadany dermatologicznie i okulistycznie. 


7. Efektima Vege rozjaśniające i udoskonalające hydrożelowe płatki pod oczy Kurkuma & Pietruszka 6,99zł

O naszą okolicę wokół oczu zadbają rozjaśniające i udoskonalające hydrożelowe płatki pod oczy Kurkuma i Pietruszka Efektima Vege w soczystym pomarańczowym kolorze. Są dedykowane zwłaszcza przemęczonej i poszarzałej skórze twarzy. Skład jest po brzegi wypełniony substancjami aktywnymi, które pozytywnie działają na skórę.
Za sprawą kurkukmy płatki mają za zadanie przywrócić promienny i świetlisty wygląd okolicy pod oczami, a pietruszka ma z kolei działanie rozjaśniające. Płatki można schłodzić, aby wzmocnić ich działanie.

8. OnlyBio kokos żel pod prysznic 22,49 zł/400ml

Kokos to jeden z moich ulubionych zapachów, więc ucieszyła mnie również obecność w pudełku Birthday żelu pod prysznic OnlyBio Kokos. Duża butla żelu posiada wygodne opakowanie z pompką standardowe dla produktów tego typu marki OnlyBio. Kąpiel przy udziale żelu Kokos ma być czystą przyjemnością. W składzie znajdziemy aż 98% składników pochodzenia naturalnego. Żel należący do linii Body in Balance zatroszczy się o ciało: doskonale oczyści skórę, a do tego zregeneruje i nawilża ją oraz zadba o barierę hydrolipidową. Jestem przekonana, że zostanę jego fanką, jeśli wypełni obietnice producenta i będzie kusząco pachniał kokosem :) 


9. Rosadia mleczko do demakijażu 20 zł/150ml

Delikatne mleczko do demakijażu skóry suchej, wrażliwej, dojrzałej i naczynkowej od marki Rosadia łagodnie, ale skutecznie oczyszcza, nie powodując podrażnień. Spowalnia procesy starzenia i pozostawia skórę promienną i sprężystą. W dość prostym składzie kosmetyk zawiera m.in. oleje z pestek dzikiej róży, pestek winogron, słonecznikowy oraz rycynowy. Mleczka wracają obecnie do łask, więc chętnie je sprawdzę. Może być świetne dla mojej naczynkowej lubiącej się przesuszać cery. 

10. OnlyBio szczotka do włosów Finger Brush 29,99 zł

Szczotka do włosów OnlyBio była pierwszym produktem z pudełka, który od razu został przeze mnie użyty. Bardzo spodobał mi się różowy kolor szczotki oraz jej niebanalny design i dwa rodzaje igiełek. Jakie było moje zdziwienie, gdy zobaczyłam swoje włosy po uczesaniu się. Wyglądały jak nabłyszczone! Szczotka jest bardzo lekka, dobrze leży w dłoni oraz nadaje się do czasania zarówno włosów suchych, jak i mokrych. W rączce umieszczono dodatkowy szpikulec, który umożliwia wydzielenie pasm podczas wykonywania fryzur. Już teraz mogę przyznać, że to hit pudełka Birthday!

11. Kokie Professional Kissable błyszczyk do ust On Fire VM828 19,90zł/7ml

W pudełku Birthday nie brakło również kolorówki. Kokie Professional Kissable to matowa pomadka w płynie, która nie rozmazuje się i nadaje ustom intensywny połysk oraz nie wysusza ust. Wersja On Fire VM828 to piękna intensywna czerwień, idealna na Święta, choć nie tylko. 

12. Max Factor 2000 calorie Pro Stylist tusz do rzęs 

Drugi produkt z kategorii kolorówka to tusz do rzęs Max Factor 2000 calorie Pro Stylist. Ten tusz do rzęs gwarantuje spektakularny efekt uniesienia rzęs, efekt jak po liftingu.
Jego innowacyjna formuła została wzbogacona o specjalne woski, które podnoszą rzęsy nawet o 25 stopni. Dodatkowo dzięki obecności pantenolu i witaminy E, maskara Pro Stylist pielęgnuje rzęsy. Jestem bardzo ciekawa tego tuszu, ponieważ widziałam, że posiada szczoteczkę jaką lubię najbardziej, czyli lekko wygiętą w łuk. 


13. Śliwka saska śliwka w czekoladzie deserowej 

Urodzinowe pudełko zaskoczyło nas również słodkim dodatkiem, czyli śliwką w czekoladzie wyprodukowaną przez manufakturę Alta SASKA Fabrykę Czekolady. Śliwki są oprószone kakao i oblewane czekoladą belgijską. Śliwka kandyzowana pochodzi z polskich sadów i posiada godło ogólnopolskiego programu Doceń Polskie. Uwielbiam śliwki w czekoladzie, więc dla mnie bardzo trafiony dodatek. Szkoda tylko, że w pudełko otrzymaliśmy tylko jedną sztukę :) 

14. OYONO Noc suplement diety z ekstraktami roślinnymi, witaminą N6 i melatoniną

W boxie znalazłam również suplement diety z ekstraktami roślinnymi, witaminą N6 i melatoniną OYONO noc. Suplement ma za zadanie ułatwiać szybsze zasypianie, wspierać spokojny, odprężający sen oraz sprzyjać przespaniu nocy bez przerywania snu. W opakowaniu znajduje się 12 3-fazowych tabletek. Ostatnio pojawiły się u mnie problemy ze snem, więc chętnie poznam ten produkt. Myślałam już o zakupie tego typu suplementy, więc trafił do mnie w idealnym momencie. 

15. Manufaktura Cukierków lizak malina-truskawka-jabłko 8 zł/szt.

Najnowszy box zaskoczył nas również uroczym lizakiem malina - truskawka - jabłko od Manufaktury Cukierków. Ten produkt zarezerwowała już do testowania moja córka :) Lizak został wyprodukowany ręcznie, bez glutenu, bez laktozy, bez konserwantów i bez produktów pochodzenia zwierzęcego. Co istotne, barwniki zawarte w lizaku są naturalne! Spodziewam się słodko-kwaśnego smaku i jestem bardzo ciekawa jak spodoba się on mojej córce. Lizak już na pierwszy rzut oka wygląda pięknie. Kolory są naprawdę intensywne, aż trudno uwierzyć, że pochodzą z naturalnych barwników.

Na zdjęciu możecie zobaczyć całą zawartość pudełka Birthday od Pure Beauty. Zawartość jest świetna. Te pudełka nie mają sobie równych. Wersja urodzinowa przebiła w moim prywatnym rankingu chyba wszystkie inne. Mamy tutaj bardzo ciekawe produkty do włosów, kosmetyki do domowego spa oraz produkty, które sprawdzą się w zimowej pielęgnacji. Wisienką na torcie okazały się słodkości. Wszystkie produkty mi się przydadzą, nie ma tutaj nietrafionych dla mnie kosmetyków. 

Jak Wam się podoba zawartość? Czekam na Wasze komentarze. 

Wpis powstał w ramach współpracy reklamowej z marką PURE BEAUTY. 
Pure Beauty Jungle Fever pudełko z kosmetykami

Pure Beauty Jungle Fever pudełko z kosmetykami

Cześć! 

Pure Beauty przygotowało dla nas nowy box Jungle Fever. To pudełko kosmetyków do testowania jest wypełnienie po brzegi. Iście tropikalna edycja pięknie wpisuje się w wakacyjną aurę. W pudełku Pure Beauty jak zwykle znajdziemy same ciekawe kosmetyczne propozycje - tym razem fanki pielęgnacji twarzy będą zachwycone! Mamy tutaj m.in. najnowszy SPF od Vianka, serum z peptydami od Bielenda Professional czy świetny krem z masłem mango od Miya. Tradycyjne sporo się dzieje. Zapraszam Was na unboxing nowego pudełka Pure Beauty 😍



1. Vianek łagodzący krem ochronny do twarzy SPF50 45zł/50ml

Pure Beauty czyta mi w myślach, ponieważ bardzo chciałam poznać dokładnie ten krem z filtrem marki Vianek. Jest to wersja łagodząca (a więc powinna być idealną dla cery naczyniowej), która zapewnia ochronę przed promieniowaniem UVA i UVB za sprawą filtrów chemicznych nowej generacji. Krem ma szybko się wchłaniać dzięki lekkiej, nietłustej formule. W składzie znajdziemy ekstrakt jeżówki purpurowej oraz alantoinę, które wykazują działanie łagodzące i regenerujące skórę. Już nie mogę się doczekać pierwszego użycia!

2. Miya Cosmetics Hello Yellow nawilżająco-odżywczy krem do twarzy z masłem mango 34,99zł/75ml

Ten pozytywnie wyglądający kosmetyk to nic innego jak nawilżająco-odżywczy krem do twarzy z masłem mango marki Miya Cosmetics. Miałam okazję go stosować już jakiś czas temu, ale chętnie do niego wrócę:) Pamiętam, że bardzo mocno pachniał mango. Krem posiada lekką konsystencję, dzięki czemu szybko się wchłania. Dodatkowo nawilża, łagodzi cerę oraz poprawia jej elastyczność. Pamiętam również, że był piekielnie wydajny ;) Myślę, że to będzie udany powrót. 

3. Bielenda Professional Peptide Lift 3% serum z peptydami 44,99zł/15ml

Myślę, że każda kobieta, która chce zapobiegać starzeniu się, powinna włączyć do swojej pielęgnacji peptydy. W najnowszym boxie Pure Beauty znajdziemy właśnie serum z peptydami 3% marki Bielenda Professional. Serum zawiera kompleks Triple Peptide składający się z trzech peptydów: R-Peptide, Neuropeptydu i Tripeptydu, które wygładzają zmarszczki, poprawiają jędrność i elastyczność skóry oraz odżywiają i nawilżają cerę. To dobroczynny koktajl dla naszej skóry. 

4. Panthen Plus panthenol 20% pianka 21,99zł/150ml

Sezon wakacyjny w pełni więc panthenol w postaci pianki zawsze się przyda. W boxie skrył się produkt Panthen Plus, który zawiera aż 20% panthenolu. Pianka ma przede wszystkim działanie chłodzące i łagodzące. Wspiera regenerację skóry po oparzeniach termicznych, po opalaniu, a nawet po depilacji. Nadaje się do miejsc szczególnie wrażliwych. To must have na lato! Mam nadzieję, że mi się nie przyda, ale i tak wezmę ją ze sobą na wakacyjny wyjazd. 

5. Arganove pomadka Opuncja Jagody acai 14,29zł/4,4g

Dzięki pudełku Pure Beauty poznałam już markę Arganove. Tym razem znów spotykamy się z tym producentem. W tej edycji otrzymaliśmy pomadkę w formie sztyftu Soft Again. Mnie trafiła się wersja Opuncja i Jagody acai w zielonym opakowaniu (w boxie są jeszcze trzy inne). Pomadka ma działać nie tylko ochronnie, lecz również odmładzająco. Ochrona i nawilżenie ust zawsze są ważne, a już zwłaszcza latem. W składzie pomadki mamy olej arganowy, masło shea oraz masło karite. 

6. Feedskin Bye Bye Bag serum pod oczy 59zł/30ml

Nazwa tego serum pod oczy Feedskin bardzo mi się podoba. Bye bye Bag - czy można wymyśleć lepsze określenie dla produktu pod oczy? Skład jest naprawdę ciekawy: kofeina, pullulan, trechaloza, liporetonol i kwas hialuronowy. To może być bomba nawilżająca, ujędrniająca oraz niwelująca cienie i obrzęki pod oczami. Producent obiecuje lekką konsystencję, która ma formę emulsji. Mocno zainteresował mnie ten kosmetyk i już nie mogę doczekać się pierwszego użycia. Liczę na odświeżone spojrzenie ;) 

7. Miya Cosmetics serum z witaminą C na przebarwienia 49,99zł/30ml

Przebarwienia to również moja zmora. W pudełku Jungle Fever znajdziemy serum na przebarwienia z witaminą C Miya Cosmetics. Jest to  codzienna pielęgnacja wzmacniająca do każdego typu skóry, w tym wrażliwej, naczynkowej oraz okolic oczu, z widocznymi zmarszczkami, przebarwieniami, plamami, nierównym kolorytem. Myślę, że serum przyda się każdemu. 

8. Neonail wegański lakier klasyczny 18,99zł/7,2ml

Ostatnio wróciłam do tradycyjnych lakierów, więc super, że w pudełku Pure Beauty umieszczono wegański lakier klasyczny Neonail. Mnie trafił się przepiękny buraczkowy kolor - Pure Beetroot. Lakier posiada bardzo oryginalne opakowanie z drewnianą nakrętką. Producent obiecuje świetne krycie nawet przy dwóch cienkich warstwach oraz trwałość do 5 dni. Skład jest naturalny w 77%. Czuję się zachęcona. 

9. Artego Good Society dwufazowy spray chroniący kolor włosów farbowanych regenerujący i rozświetlający bez spłukiwania 02 Color Glow 57,90zł/150ml

Spray chroniący kolor włosów farbowanych regenerujący i rozświetlający to propozycja od włoskiej marki Artego. Co prawda nie mam włosów farbowanych, ale z racji lata w pełni regeneracja jest mile widziana. Serum zawiera fitoceramidy roślinne pozyskiwane ze słonecznika, ekstrakt z chrzanu japońskiego oraz olej jojoba. Dodatkowo, produkt chroni przed promieniowaniem UVB i HEV oraz nawilża włosy. Jest to kosmetyk wegański. 

10. Bielenda Make-up Academie Eco Fluid 19,99zł/30g

W pudełku skrył się również jeden kosmetyk kolorowy, czyli Eco Fluid Make-up Academie od Bielendy. Ja otrzymałam kolor 01, czyli jasny beż. Podkład ma formę płynną, zawiera aż 97% składników pochodzenia naturalnego. Chroni przed promieniowaniem UV oraz światłem niebieskim HEV. Podkład Bielenda tworzy na powierzchni skóry tarczę ochronną, wspierając mikrobiom. Dodatkowo, ma zapewnić świetne krycie przez cały dzień bez efektu maski. 

11. Medispirant chusteczki antyperspirant 13,22zł/20szt

Antyperspirant Medispirant w formie chusteczek jednorazowych to dla mnie totalna nowość! Widzę tutaj spory potencjał na dłuższe wyjazdy czy nawet krótkie wycieczki. Sama jestem osobą, która boryka się z nadmierną potliwością, więc chętnie sprawdzę działanie takich chusteczek. Mają one również działanie odświeżające oraz antybakteryjne. 

12. Mybestpharm Mybestskinny - 2 saszetki suplementu diety na bazie Super Food 169,90zł/30 saszetek

W pudełku znalazłam także dwie saszetki suplementu diety Mybestpharm Mybestskinny na bazie Super Food, który ma dawać szybsze uczucie sytości. Preparat jest napakowany składnikami odżywczymi, posiada wiśniowy aromat, charakteryzuje się niską kalorycznością. Jestem mocno zaintrygowana tym produktem. 

Kod rabatowy -15% na Mybestskinny SKINNY15.

13. Uriage Age Absolu krem przeciwstarzeniowy - próbki

W boxie Jungle Fever nie mogło braknąć również próbek. Tym razem są to dwie próbki kremu przeciwstarzeniowego Uriage. Krem wywołuje syntezę prokolagenu w celu przywrócenia gęstości skóry. 


Tak prezentuje się cała zawartość pudełka Pure Beauty Jungle Fever. Myślę, że to taki kosmetyczny zestaw na lato. Bardzo cieszy mnie obecność kremu z filtrem marki Vianek. Od dnia premiery chciałam poznać tę nowość :) Serum pod oczy Feedskin oraz serum na przebarwienia z witaminą C Miya, a także serum peptydowe Bielenda Professional również mocno mnie intrygują. Chusteczki Medispirant oraz pianka Panthen Plus sprawdzą się na pewno na wyjeździe. 

Jak podoba się Wam zawartość tego kosmetycznego pudełka? 

Wpis powstał w ramach współpracy reklamowej z marką Pure Beauty.